Forum www.fenrir.fora.pl
Forum Legionu Fenrira
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

opowiadanie :D
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.fenrir.fora.pl Strona Główna -> Luźne gadki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Fukai




Dołączył: 12 Lis 2008
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:25, 13 Gru 2008    Temat postu:

Dawno, dawno temu w zapomnianej krainie, gdzie smoki chadzały często piechotą przez las w grubych skórzanych butach siejąc postrach i zniszczenie wśród biednych wieśniaków szedł zbój Łomotacz. Był on niesłychanie rozśpiewanym Zbójem. Ponadto często zdarzało mu się gwizdać oraz wymachiwać swoimi wspaniałymi nadzwyczaj ponad wymiarowymi pałkami, które zawsze chętnie wymieniał w niewielkich miasteczkach na szybkie różowe noże śmierci którymi uwielbiał ciąć, kroić i siekać niewinnych wieśniaków i pietruszkę w drobne talarki, które potem chował do zielonej skrzyneczki, żeby później przystroić nimi ogródek.
Ponadto czesto zdarzało mu się spotykać koło ogródka wampirzą księżniczkę zaklętą w biedronkę, która miała wyjątkowo paskudny zwyczaj włażenia tam, gdzie nikt jeszcze nie dotarł a ponadto nikt nie był w stanie nawet pomyśleć o dotarciu. Dobrze wychowany zbój dłubiąc w nosie pomyślał, że nie każdy może robić tak wspaniałe rzeźby z zużytych chusteczek higienicznych. Oprócz tego kazdego napotkanego hipopotama zjadał, uprzednio zarzynając piłą, by później udać się do ciemnych i zimnych komnat ziemianki Smoka Wampirożercy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ugoyu




Dołączył: 12 Lis 2008
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dzieci Mroku / Malbork
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 1:23, 15 Gru 2008    Temat postu:

Dawno, dawno temu w zapomnianej krainie, gdzie smoki chadzały często piechotą przez las w grubych skórzanych butach siejąc postrach i zniszczenie wśród biednych wieśniaków szedł zbój Łomotacz. Był on niesłychanie rozśpiewanym Zbójem. Ponadto często zdarzało mu się gwizdać oraz wymachiwać swoimi wspaniałymi nadzwyczaj ponad wymiarowymi pałkami, które zawsze chętnie wymieniał w niewielkich miasteczkach na szybkie różowe noże śmierci którymi uwielbiał ciąć, kroić i siekać niewinnych wieśniaków i pietruszkę w drobne talarki, które potem chował do zielonej skrzyneczki, żeby później przystroić nimi ogródek.
Ponadto czesto zdarzało mu się spotykać koło ogródka wampirzą księżniczkę zaklętą w biedronkę, która miała wyjątkowo paskudny zwyczaj włażenia tam, gdzie nikt jeszcze nie dotarł a ponadto nikt nie był w stanie nawet pomyśleć o dotarciu. Dobrze wychowany zbój dłubiąc w nosie pomyślał, że nie każdy może robić tak wspaniałe rzeźby z zużytych chusteczek higienicznych. Oprócz tego kazdego napotkanego hipopotama zjadał, uprzednio zarzynając piłą, by później udać się do ciemnych i zimnych komnat ziemianki Smoka Wampirożercy, z którym bardzo lubił...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fukai




Dołączył: 12 Lis 2008
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:53, 15 Gru 2008    Temat postu:

Dawno, dawno temu w zapomnianej krainie, gdzie smoki chadzały często piechotą przez las w grubych skórzanych butach siejąc postrach i zniszczenie wśród biednych wieśniaków szedł zbój Łomotacz. Był on niesłychanie rozśpiewanym Zbójem. Ponadto często zdarzało mu się gwizdać oraz wymachiwać swoimi wspaniałymi nadzwyczaj ponad wymiarowymi pałkami, które zawsze chętnie wymieniał w niewielkich miasteczkach na szybkie różowe noże śmierci którymi uwielbiał ciąć, kroić i siekać niewinnych wieśniaków i pietruszkę w drobne talarki, które potem chował do zielonej skrzyneczki, żeby później przystroić nimi ogródek.
Ponadto czesto zdarzało mu się spotykać koło ogródka wampirzą księżniczkę zaklętą w biedronkę, która miała wyjątkowo paskudny zwyczaj włażenia tam, gdzie nikt jeszcze nie dotarł a ponadto nikt nie był w stanie nawet pomyśleć o dotarciu. Dobrze wychowany zbój dłubiąc w nosie pomyślał, że nie każdy może robić tak wspaniałe rzeźby z zużytych chusteczek higienicznych. Oprócz tego kazdego napotkanego hipopotama zjadał, uprzednio zarzynając piłą, by później udać się do ciemnych i zimnych komnat ziemianki Smoka Wampirożercy, z którym bardzo lubił grać w pokera kamykami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ugoyu




Dołączył: 12 Lis 2008
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dzieci Mroku / Malbork
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:04, 18 Gru 2008    Temat postu:

Dawno, dawno temu w zapomnianej krainie, gdzie smoki chadzały często piechotą przez las w grubych skórzanych butach siejąc postrach i zniszczenie wśród biednych wieśniaków szedł zbój Łomotacz. Był on niesłychanie rozśpiewanym Zbójem. Ponadto często zdarzało mu się gwizdać oraz wymachiwać swoimi wspaniałymi nadzwyczaj ponad wymiarowymi pałkami, które zawsze chętnie wymieniał w niewielkich miasteczkach na szybkie różowe noże śmierci którymi uwielbiał ciąć, kroić i siekać niewinnych wieśniaków i pietruszkę w drobne talarki, które potem chował do zielonej skrzyneczki, żeby później przystroić nimi ogródek.
Ponadto czesto zdarzało mu się spotykać koło ogródka wampirzą księżniczkę zaklętą w biedronkę, która miała wyjątkowo paskudny zwyczaj włażenia tam, gdzie nikt jeszcze nie dotarł a ponadto nikt nie był w stanie nawet pomyśleć o dotarciu. Dobrze wychowany zbój dłubiąc w nosie pomyślał, że nie każdy może robić tak wspaniałe rzeźby z zużytych chusteczek higienicznych. Oprócz tego kazdego napotkanego hipopotama zjadał, uprzednio zarzynając piłą, by później udać się do ciemnych i zimnych komnat ziemianki Smoka Wampirożercy, z którym bardzo lubił grać w pokera kamykami. W trakcie każdej...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fukai




Dołączył: 12 Lis 2008
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:19, 21 Gru 2008    Temat postu:

Dawno, dawno temu w zapomnianej krainie, gdzie smoki chadzały często piechotą przez las w grubych skórzanych butach siejąc postrach i zniszczenie wśród biednych wieśniaków szedł zbój Łomotacz. Był on niesłychanie rozśpiewanym Zbójem. Ponadto często zdarzało mu się gwizdać oraz wymachiwać swoimi wspaniałymi nadzwyczaj ponad wymiarowymi pałkami, które zawsze chętnie wymieniał w niewielkich miasteczkach na szybkie różowe noże śmierci którymi uwielbiał ciąć, kroić i siekać niewinnych wieśniaków i pietruszkę w drobne talarki, które potem chował do zielonej skrzyneczki, żeby później przystroić nimi ogródek.
Ponadto czesto zdarzało mu się spotykać koło ogródka wampirzą księżniczkę zaklętą w biedronkę, która miała wyjątkowo paskudny zwyczaj włażenia tam, gdzie nikt jeszcze nie dotarł a ponadto nikt nie był w stanie nawet pomyśleć o dotarciu. Dobrze wychowany zbój dłubiąc w nosie pomyślał, że nie każdy może robić tak wspaniałe rzeźby z zużytych chusteczek higienicznych. Oprócz tego kazdego napotkanego hipopotama zjadał, uprzednio zarzynając piłą, by później udać się do ciemnych i zimnych komnat ziemianki Smoka Wampirożercy, z którym bardzo lubił grać w pokera kamykami. W trakcie każdej pełni 666 księżyców...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ugoyu




Dołączył: 12 Lis 2008
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dzieci Mroku / Malbork
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 1:20, 22 Gru 2008    Temat postu:

Dawno, dawno temu w zapomnianej krainie, gdzie smoki chadzały często piechotą przez las w grubych skórzanych butach siejąc postrach i zniszczenie wśród biednych wieśniaków szedł zbój Łomotacz. Był on niesłychanie rozśpiewanym Zbójem. Ponadto często zdarzało mu się gwizdać oraz wymachiwać swoimi wspaniałymi nadzwyczaj ponad wymiarowymi pałkami, które zawsze chętnie wymieniał w niewielkich miasteczkach na szybkie różowe noże śmierci którymi uwielbiał ciąć, kroić i siekać niewinnych wieśniaków i pietruszkę w drobne talarki, które potem chował do zielonej skrzyneczki, żeby później przystroić nimi ogródek.
Ponadto czesto zdarzało mu się spotykać koło ogródka wampirzą księżniczkę zaklętą w biedronkę, która miała wyjątkowo paskudny zwyczaj włażenia tam, gdzie nikt jeszcze nie dotarł a ponadto nikt nie był w stanie nawet pomyśleć o dotarciu. Dobrze wychowany zbój dłubiąc w nosie pomyślał, że nie każdy może robić tak wspaniałe rzeźby z zużytych chusteczek higienicznych. Oprócz tego kazdego napotkanego hipopotama zjadał, uprzednio zarzynając piłą, by później udać się do ciemnych i zimnych komnat ziemianki Smoka Wampirożercy, z którym bardzo lubił grać w pokera kamykami. W trakcie każdej pełni 666 księżyców przesuwając się po niebie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.fenrir.fora.pl Strona Główna -> Luźne gadki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
Strona 4 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin